Produkcja trzeciego "Wiedźmina" kosztowała dokładnie 306 mln zł. To dawało mu w dniu jego premiery miano najdroższej polskiej gry wszech czasów.
Jedno ze zleceń w Velen prowadzi Geralta do krypty strzeżonej przez dwa kamienne posągi aniołów. Po opuszczeniu jej posągi zmienią swe położenie i od tego momentu każdy ruch Geralta będzie przez nie śledzony. Anioły jednak poruszą się tylko wtedy jak znajdą się poza zasięgiem kamery. Jest to nawiązanie do tzw. Płaczących Aniołów, jednych z najstraszniejszych potworów w serialu "Doctor Who".
Po wykonanym zleceniu w Białym Sadzie i powrocie po nagrodę, będziemy świadkiem skazania przez dowódcę wieśniaka na 15 batów za dostarczenie zepsutego zboża. Jeżeli po przerywniku filmowym pozostaniemy w pobliżu usłyszymy wymierzenie dokładnie 15 uderzeń bicza.
W różnych częściach fantastycznego świata organizowane są walki uliczne, w których należy pokonać lokalnego mistrza i wspiąć się na szczyt pięściarskiej kariery. Jednym z nich jest arogancki elf o imieniu Durden, znany pod ksywą Krawiec. Postać ta nawiązuje do bohatera filmu "Podziemny Krąg" Tylera Durdena, uczestnika nielegalnych walk pięściarskich, którego zagrał Brad Pitt.
Podczas wizyty w Novigradzie natrafimy na kowala Éibheara Hattori, który na skutek układów panujących w miejskim półświatku musiał zrezygnować z kucia mieczy na rzecz lepienia pierogów. Geralt spróbuje odwieść Hattoriego od nowej działalności, co wiązać się będzie z wykonaniem długiego zadania o nazwie Miecze i pierogi. Jeśli wiedźmin zakończy je pomyślnie, Hattori stworzy dla niego oręż, i od tej pory będzie też wykonywać inne, tradycyjne zlecenia.
Jest to nawiązanie do filmu "Kill Bill" Quentina Tarantino, w którym to Hattori Hanzo jest najlepszym twórcą mieczy na świecie, a jego losy są nierozerwalnie związane z postacią głównej bohaterki obrazu, Beatrix Kiddo, granej przez Umę Thurman. W pierwowzorze Hattori również porzucił swój fach, by zająć się przygotowywaniem potraw w prowadzonej przez siebie knajpie serwującej sushi.
W odpowiedzi na poruszający list chorego Amerykanina, miłośnika serii, producenci gry wykazali się wspaniałym gestem. CD Projekt Red nie tylko wyraziło żal z powodu jego choroby, ale zaoferowało mu możliwość wystąpienia w trzeciej odsłonie cyklu. Graficy przygotowali odpowiedni model na bazie podesłanego zdjęcia i chory fan przeobraził się w kowala pracującego w Kaer Trolde na Ard Skellig, przyporządkowując mu nawet jeden z pobocznych questów w twierdzy klanu an Craite.
W trakcie jednego z zadań na novigradzkim rynku w udostępnionej księgarni możemy zlokalizować tajemnicze i unikatowe księgi, które warto przeczytać. Godną uwagi pozycją powinno być romansidło o nazwie "Moribunda", fragment którego wyraźnie nawiązuje do powieści "Zmierzch" Stephenie Meyer, na podstawie której powstał film, a występujący w tekście bohaterowie (Izabella i Edward) są żywcem przeniesieni z jej kart.
Jedna z misji nosi nazwę "Spis cudzołożnic" i jest nawiązaniem do powieści Jerzego Pilcha.
W trakcie jednego z zadań Geralt ma przejrzeć notatnik Jaskra. Jeżeli dokona tego wnikliwie, Zoltan wyjaśni mu, że jeden ze związków barda do złudzenia przypomina relacje Anastazji i Christiana, czyli bohaterów powieści "Pięćdziesięciu twarzy Greya" autorstwa E. L. James, na podstawie której powstał film.
Tuż obok małej wyspy, kilkaset metrów od głównego wyjścia twierdzy w Kaer Mohren, odnaleźć można grób jedynej ofiary śmiertelnej po stronie obrońców tejże twierdzy po ataku przez Salamandrę w pierwszej części cyklu. Leo – obiecujący uczeń Vesemira zginął z rąk Magistra, który kierował wspomnianą ofensywą.
W jednej z pobocznych misji Geralt odnajdzie uwięzionego w nieoczekiwanie powstałej wieży czarodzieja, który przypadkowo uruchomił zabezpieczenia, uniemożliwiające mu odzyskanie wolności. Wiedźmin szybko zostanie poinformowany, że Defensywny Regulator Magiczny (DRM) można zlikwidować za pomocą formuły o nazwie Globalne Otwarcie Gotfryda (GOG). Jest to nawiązanie do opracowanego lata temu przez pracowników firmy CD Projekt systemu elektronicznej dystrybucji GOG.
W lokacji Biały Sad, pełniącej rozbudowane wprowadzenie przed główną przygodą Geralta w trzeciej odsłonie cyklu, zaobserwować możemy dziwne zachowanie słońca. Jeżeli zablokujemy w opcjach obracanie się minimapy i uważnie prześledzimy drogę, jaką słońce pokonuje na nieboskłonie w ciągu dnia, zauważymy, że jego wschód następuje na północnym zachodzie, a zachód na południowym wschodzie mapy. W innych lokacjach ruch planety odbywa się prawidłowo. Oznacza to, że teren Białego Sadu został przez deweloperów z niezrozumiałych względów obrócony.
Każdy kto miał okazję zagrać w Wiedźmina 2, powinien pamiętać poboczne zadanie "Na kacu". Jedną z pamiątek po szalonej nocy okazał się umieszczony na szyi tatuaż, który można było usunąć po wysłuchaniu rady udzielonej przez Triss Merigold. Gracz mógł również zignorować przeprowadzenie tego procesu i pozostać z tatuażem. Jak się okazało, ostatni save uwzględnił podjętą przez użytkownika decyzję i przeniósł ją do Dzikiego Gonu. Ten sam tatuaż można zobaczyć na szyi wiedźmina już w prologu trzeciej odsłony cyklu, podczas kąpieli w balii.
Jeden z generałów nazywa się Caranthir, tak jak jeden z synów Fëanora w "Silmarillionie", powieści autorstwa J.R.R. Tolkiena.
Kiedy Geralt po raz pierwszy odwiedza lochy zamku Krwawego Barona, jest świadkiem dialogu między dwoma strażnikami NPC. Ich krótka rozmowa jest słowo w słowo odtworzeniem wymiany zdań o Pokraku z filmu "Pulp Fiction" w reżyserii Quentina Tarantino.
Przed niebezpiecznym procesem odczyniania klątwy w Kasztelu we Wrońcach Geralt prosi Krwawego Barona, by mieszkańcy usypali przed drzwiami swych domostw chroniącą barierę z soli. W trakcie wykonywania zadania bez trudu dostrzec można białe linie umieszczone we wskazanych przez Białego Wilka miejscach.
W "Dzikim Gonie" postać Geralta występuje z zarostem. Wizerunek ten można zmienić za drobną opłatą u napotkanych balwierzy. Zabieg jest jednak tymczasowy i jeśli za jakiś czas nie ponowimy strzyżenia, to broda odrasta. Czas odrostu jest wielodniowy, ale w konsekwencji zaznacza się na twarzy Geralta znacznie okazalej. Procesu jednak nie można przyspieszyć za pomocą medytacji i sztucznym manipulowaniem czasu.
W ciągu 6 tygodni od premiery, gra rozeszła się w nakładzie 6 mln sztuk, co czyni ją najlepiej sprzedającą się polską grą.
3 grudnia 2015 roku gra "Wiedźmin 3: Dziki Gon" podczas ceremonii rozdania nagród festiwalu The Game Awards zdobyła nagrody: gry roku, najlepszej gry RPG, a zespół CD Projekt RED zdobył 1. nagrodę w kategorii Najlepszy deweloper.
Wygląd wozu Talara jest nawiązaniem do wozu doktora Shultza z filmu "Django". Posiada bardzo podobny wygląd i "dyndający" na dachu przedmiot. W tym przypadku ząb został zastąpiony butem. To nie pierwsze nawiązanie pracowników CD Projekt RED to filmów Quentina Tarantino.
Podczas wykonywania jednego z głównych zadań fabularnych w "Wiedźmin 2: Zabójcy królów" w ścieżce Roche'a można było natknąć się na Odrina, obozowego pijaka. Ten sam Odrin pojawia się niedaleko Novigradu.
Alternatywna umiejętność znaku Quen otacza Geralta polem energii, które chroni go nie tylko przed ciosami, ale również przed kroplami deszczu.
Jedna z rozmów pomiędzy dwoma żebrakami w Novigradzie nawiązuje do rozmowy Freda i "Gruchy", bohaterów z filmu "Chłopaki nie płaczą".
Kiedy Geralt zabije zamrożonego przeciwnika strzałem z kuszy, wypowiada słowa "Hasta la vista", co jest odwołaniem do filmu "Terminator 2: Dzień sądu".
W zadaniu "Bierz, co chcesz" możemy natknąć się na list do wiedźmina ze Szkoły Kota Gaetana, informujący go o zniszczeniu Szkoły Kota. Jest tam też informacja o wiedźminie Schrödingerze, który "może żyje, może nie". Jest to nawiązanie do eksperymentu Erwina Schrödingera o nazwie "Kot Schrödingera".
W Kaer Almhult możemy znaleźć więzienia bez krat nad stromym urwiskiem i leżącego w jednym z nich karła. Jest to nawiązanie do zamku Orlego Gniazda i postaci Tyriona Lannistera z serialu i książki "Gra o tron".
Ciri, uciekając przed Imlerithem na Krzywuchowych Moczarach, wspina się na drzewo, tak samo jak kot w opowiadanej przez Geralta bajce podczas ich pierwszego spotkania w opowiadaniu Andrzeja Sapkowskiego "Miecz przeznaczenia".
W zadaniu "Tajemnica wsi Stegny" głównym przeciwnikiem jest przebudzony wampir o nazwie "Sarasti". Jest to nawiązanie do powieści "Ślepowidzenie" Petera Wattsa, w której dowódcą statku był wampir Jukka Sarasti.
Niektórzy chłopi w grze gwiżdżą piosenkę z filmu "Butch Cassidy i Sundance Kid" "Raindrops Keep Fallin' On My Head".
Crach an Craite w pewnym momencie wypowiada słowa "My na Skellige nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę" co jest nawiązaniem do przemówienia Józefa Becka z 5 maja 1939 roku "My w Polsce nie znamy pojęcia pokoju za wszelką cenę".