że za każdym razem jak go oglądam (a widziałam wieeeeeeeeeele razy) to się stresuje czy się uda czy nie uda zabić VIKI, czy Sonny zginie, czy nie, czy Spooner ucieknie z burzonego domu, i wgl czy to wszystko pójdzie... ;D Poza tym, jaka jest wasza ulubiona scena/akcja w filmie?
ja mam podobnie :) aczkolwiek ja srednio raz na pare miesiecy ogladam sobie ponownie :) i za kazdym razem swietnie sie bawie, mam tylko pare takich pozycji ktore regularnie odswiezam :)
Ja też go oglądałem już kilka razy. Za każdym razem jestem zainteresowany fabułą filmu. Szczerze mówiąc nie przepadam za filmami Sci-fikcion a ''Ja Robot'' 2 lata temu oglądałem pierwszy raz z nudów, bo nic nie było w tv. I nie żałowałem. Film ciekawy, pełny akcji.
Polecam na pewno wszystkim, którzy nie mają co robic w nudny wieczór. Pzdr :)
Też nie wiem czemu to tak działa dokładnie, ale ja też tak mam że co jakiś czas oglądam ten film ponownie :). Dzisiaj był chyba szósty lub siódmy raz i świetnie się bawiłem.
Ulubiona scena? Generalnie cała końcówka, a może szczególnie "mrugnięcie" Sonny'ego.